Coraz więcej osób interesuje się aktualnie tematem zdrowego odżywiania. Dostępne w sklepach spożywczych gotowe produkty już nie wzbudzają takiego entuzjazmu, jak kiedyś. Konsumenci są coraz bardziej świadomi tego, jak jedzenie wpływa na organizm, na codzienne samopoczucie, wagę. Nie jest już tajemnicą to, jak pełno konserwantów jest w gotowych produktach.

Dlatego w trosce o siebie i swoich najbliższych coraz bardziej skłaniamy się ku temu, aby samemu przygotowywać domowe wyroby i przetwory. Najłatwiej zacząć jest od soków owocowych, dżemów, by potem przejść na przykład do serów. Zdrowa żywność jest na tapecie nie od dziś, a nie da się ukryć, że najzdrowsze jest to, co sami przyrządzimy.

fot: https://czerwonygrzybek.pl/Serowarstwo-c65.html

Zostańmy przy serach. Okazuje się, że bez problemu można przygotować ser w domowych zaciszu. Nasze babcie, jeszcze kilka, kilkanaście lat temu przygotowywały samodzielnie nabiał i było to na porządku dziennym. Możemy do tego wrócić nawet w sytuacji, gdy mieszkamy w bloku! Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni zestaw do robienia sera. Rzeczy potrzebne do tego wyrobu można zakupić nawet w sklepach online. Ważna jest tutaj chusta serowarska oraz bakterie do jogurtu. Jeśli zaś chodzi o mleko, to należy wybrać to niepasteryzowane. Mleko UHT w kartonie, po które zazwyczaj sięgamy nie nada się do wyrobu sera.

A jaki jest przepis? Wiele sprawdzonych można znaleźć w sieci, jednak pokrótce wyrób sera przedstawia się tak – gotujemy na małym ogniu mleko, mleko zsiadłe i jogurt naturalny (łyżka lub dwie) razem. Czekamy, aż wytrąci się ser, który przekładamy do chusty i pozostawiamy do czasu, aż reszta serwatki zupełnie odcieknie. Najlepiej jest ją powiesić nad głębszym naczyniem. I tak można zajadać się potem własnej roboty serem.